czwartek, 4 maja 2017

Od Silette- Seria eventowa #4

Była to Paradise,która niknęła w błysku światła. Ale inna bogini siedziała po drugiej stronie.

-Witaj Silette.-powiedziała Shu.

-Shu...witaj.-powiedziałam zakłopotana.

-Obserwuję ci jakiś czas.-powiedziała bogini.

-Ile czasu?-zapytałam.

-Czy to ważne?Będę cię prowadzić...-powiedziała i także zniknęła.

Położyłam się na kamieniu i zasnęłam.

***

Tyle wrażeń a jedna ja!Podrapałam się za uchem i szłam dalej za zapachem. O czym mówiła Shu.?Czy chodziło jej o...nieważne.Ale cóż może będę sobie znowu zadawała pytania.

Po co boginie wybierają do zagadek mnie?Chodzi im o coś ważnego?Ech...bitwa w moim umyśle została zakończona. Poszłam dalej i zobaczyłam...wilka,wychudzonego.Było mu widać żebra,miałam szanse go pogryźć ale go nie pokonam. Chciałam iść dalej ale się bałam. Wilk rzucił się na mnie. Nagle świat wokół mnie zawirował i czas płynął wolniej.Wygłodniała szukałam zapachu zwierząt. Nic nie czułam,a jednak!Jeleń skakał za drzewami. Warcząc rzuciłam się na jelenia.Drapałam i gryzłam aż w końcu. Jeleń wydał ostatni odgłos i padł martwy.Jadłam go bardzo długo. Mięso było smaczne ale obce. Jednak nie wybrzydzałam.
Noc zapadała bardo szybko i weszłam tym razem do małej jaskini,tym razem była opuszczona.Oblizałam się i ułożyłam się na głazie. Za wejściem do jaskini padał śnieg. Bardzo gęsty. Kiedy wyszłam śnieg sięgał mi do końca łap.Pisnęłam gdy moje futro się rozmoczyło. Znowu zamarzało. Essix sfrunęła z nieba nie wiedziałam nawet jak mnie wypatrzyła.Usiadła mi na futrze poprawiając pióra w ogonie. Ciężar na karku spowodował że szłam o wiele wolniej. Miejsce trochę mnie bolało ale musiałam wytrzymać. No bo miałam wygonić przyjaciółkę?Skrzywiłam się i spojrzałam na sokolicę.
-Nie nie podlecę.-powiedziała nie wiedząc o co chcę zapytać.
-Nie tylko,jak się tu dostałaś?-powiedziałam.
-Nie to że się czepiam.-powiedziałam szybko.
Essix nie odpowiedziała tylko podfrunęła i usiadła na drzewie gdzie była jarzębina. Skubnęła trochę i z powrotem sfrunęła na dół,nie dziwięjej się..Jaskinia którą znalazłam tym razem była jasna i w środku miała malowidła,piękne i kolorowe.Ale co one oznaczały?...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Pamiętaj, aby nie spamić bez sensu w komentarzach. Wszelkie propozycje wymian, reklamowanie blogów w miejscach do tego nieprzeznaczonych i celowe pisanie bez ładu i składu będzie karane usunięciem komentarza. Pamiętaj o zasadach gramatyki i ortografii.