Byłem zmęczony łapy już mi odpadały. Błąkałem się no może błąkaniem tego nie nazwę. Ale zbrakło mi siły. Pomimo otaczających mnie nowych zapachów padłem pod drzewem i zasnąłem. Przez sen słyszałem jakąś melodie. Po kilku minutach otworzyłem oczy w pełni wypoczęty. Spałem chyba kilka godzin jak nie kilkanaście bo czułem się jak nowo narodzony. Głos był coraz bardziej wyrazisty. Dotarło do mnie,ze nie jestem tutaj sam zerwałem się przeciągnąłem i ruszyłem w stronę melodyjnego dźwięku. Na przeciwko mnie stanęła lisica jej zmieszanie było widoczne gołym kokiem. Mina nieznajomej mnie rozbawiła. Ale dobra potrzymałem się od jakiegokolwiek parsknięcia.
-Hej .. -przerwałem cisze
-Emmm ..
-Zgaduje,ze to twój głos mi towarzyszył
-Nieee
-Oj nie kłam tak na pierwszym spotkaniu .. aaa jestem Nocturne a ty ?
-Ayumi ..nie jesteś ze stada ?
-Nie ..
-Uffff ..
-Nie czaje czemu dobrze ..
-Nic nic .. a chcesz poznać Alfe i tereny ?
-Tak ..
-Okey ale obiecaj nikomu nie powiesz,ze śpiewam
-No okey ...
-Obiecaj !
-Obiecuje ..
<Ayumi>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Pamiętaj, aby nie spamić bez sensu w komentarzach. Wszelkie propozycje wymian, reklamowanie blogów w miejscach do tego nieprzeznaczonych i celowe pisanie bez ładu i składu będzie karane usunięciem komentarza. Pamiętaj o zasadach gramatyki i ortografii.