-Czego właściwie chcesz? - spytałam spokojnie, jednym okiem uważnie spoglądając na podejrzanego bożka.
-Nie wiem. - R. odparł krótko, po czym rozejrzał się dookoła.
-Ja też. - spuściłam głowę, wbijając żenujące spojrzenie w ziemię. W mojej głowie wirowało pytanie "Po co w ogóle tutaj szliśmy?", a wraz z nim dręczyło mnie pełno wątpliwości, ale przecież R. miał chorą łapę. Przynajmniej wyzdrowiał. Teraz musimy siedzieć i rozgryźć, co dokładnie ów bożek chce nam przekazać i zastanowić się nad tym, czego w głębi pragniemy najbardziej.
-Co byście chcieli, jaki był cel waszej wędrówki? - lis o srebrzystobiałym futrze przerwał ciszę, unosząc swój piękny, puszysty ogon.
R. milczał, tylko ciągle mierzył wzrokiem nieznajomego, dlatego z tego powodu ja zdecydowałam się odpowiedzieć, choć sama dokładnie nie wiedziałam, co takiego mam rzec.
-Otóż...- zaczęłam nieśmiało, lekko unosząc łeb - Właściwie nie było konkretnego celu. Musieliśmy zaradzić coś ranie R., która stawała się coraz groźniejsza i właśnie podróż tutaj wydawała się być jedynym, najbliższym ratunkiem.
Bożek tylko spojrzał się na mnie z góry, po czym zgodnie kiwnął głową. Nie wiedziałam za bardzo, co mam robić, więc w ciszy oczekiwałam na odpowiedź w nerwach zaciskałam język.
-Skoro nie wiecie, czego chcecie to nie wiem czy mogę wam pomóc. - wzruszył ramionami po chwili namysłu. - To, czego chcieliście najbardziej się stało. Przynajmniej dla ciebie, Alegorio. - mruknął, gwałtownie spoglądając się w moją stronę.
-Przyjacielskie oddanie, martwiłam się o niego. - powiedziałam z powagą.
-Przyjacielskie? - spytał, podejrzliwe mrużąc oczy.
Nie odpowiedziałam, zaczęłam się poważnie zastanowić, czy potwierdzić to, co powiedział bożek. Jednak nie mogłam, bo nie byłam tego pewna, jednak ostatecznie kiwnęłam głową, mając nadzieję, że nie wykryje tego, że nie jestem do końca szczera. W tym samym momencie R. zerknął w moją stronę i wyszczerzył oczy, co spowodowało, że nieco się zawstydziłam.
R.?
moja wena nie żyje ay
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Pamiętaj, aby nie spamić bez sensu w komentarzach. Wszelkie propozycje wymian, reklamowanie blogów w miejscach do tego nieprzeznaczonych i celowe pisanie bez ładu i składu będzie karane usunięciem komentarza. Pamiętaj o zasadach gramatyki i ortografii.