Otworzyłem szerzej oczy i uniosłem brew patrząc to na partnerkę, to na ojca.
- Kiepski żart. - zaśmiałem się nerwowo.
- Fulco, ja mówię śmiertelnie poważnie.
Zacząłem szukać odpowiedzi u Chalize
- Jak na razie nie. - zbadała mnie z niepokojem w oczach. Bóg ciągnął dalej, a ja zdołałem bezgłośnie powiedzieć jej ,,dziękuję".
- Kiedy przyjdzie czas, Elizabeth odkryje swoje zdolności. Pojmie kim jest, a wtedy tylko módlcie się o to, żeby dożyła zimy. Będę ją chronił, ale na niektóre rzeczy nawet ja nie mam wpływu. Chociażby na gniew Królów. Gdy znajdę czas, znów zajrzę. A. I przepraszam za drzwi. Chyba je uszkodziłem.
Zanim zdążyłem zapytać o jakich królów chodzi, lis zniknął.
Nastała cisza. Czułem na sobie wzrok rudej. Skrzywiłem się w przepraszającym uśmiechu i odwróciłem do niej.
- Zdajesz sobie sprawę z tego kim ty jesteś? - zapytała zdenerwowana
- Jestem Ace. - mruknąłem przyciągając ją do siebie.
- Wiesz, że nie o to mi chodzi.. Moim mężem jest syn jednego z najpotężniejszych Bogów...
- Który przychodzi sobie od tak odwiedzić rodzinkę. - przewróciłem oczyma.
- A jeśli Lizzie stanie się krzywda?
- Nic nie może jej się stać. Ma nas. - uśmiechnąłem się przytulając ją do siebie. - To jak będzie... Moja Boginio? - uśmiechnąłem się promiennie opierając swoje czoło o jej.
- Coś nie widzę w sobie tej krwi. - burknęła.
Wiedziałem co chciała powiedzieć. Na pewno uważa, że ani trochę nie przypomina swojej prababki.
Z resztą, jej prababka to niezłe ziółko.
- Ile razy mam ci to powtarzać? - poczułem jej głęboki oddech. - Dla mnie jesteś najpiękniejszą lisicą na świecie. Nawet w całej Francji nie znajdzie się żadna, która mogłaby mi cię zastąpić, alfo. - Przybliżyłem pysk do jej pyska chcąc ją pocałować.
Nie byłbym sobą, gdybym nie odsunął się, cmoknął ją ledwo w czoło i dopowiedział; '' I zobacz jakiego masz przystojnego męża ''
Chazlie? xD :V
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Pamiętaj, aby nie spamić bez sensu w komentarzach. Wszelkie propozycje wymian, reklamowanie blogów w miejscach do tego nieprzeznaczonych i celowe pisanie bez ładu i składu będzie karane usunięciem komentarza. Pamiętaj o zasadach gramatyki i ortografii.