6 styczeń 2000 rok
"Co tam masz?"
Wiem już pięć dni nic nie napisałem ale ostatnio mama ciągle zagania mnie to pracy. Nie mam wyboru muszę się jej słuchać.
-Lenori chodź tutaj! - zawołała nagle.
Pobiegłem tam szybko i nie uwierzyłam. Mama dała mi swój naszyjnik z kryształem! Skakałam z radości. A kiedy mój brat wrócił ze szkoły nawet go
uściskałam. Cały dzień dziękowałam. Ale kiedy wyszłam na chwilę z norki od razu zwrócili na to uwagę. Pytali "Co tam masz?" O wogóle. Wróciłam więc to domu. Zjadłam obiad i położyłam się do łóżka. Znaczy w sensie że się położyłam ale pisałam s nie spałam. Zobaczyłam że mama wychodzi do lasu. Znowu zostanę z bratem. Ale nas szczęście on wiedział w swoim pokoju i mogłam spokojnie wam to napisać...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Pamiętaj, aby nie spamić bez sensu w komentarzach. Wszelkie propozycje wymian, reklamowanie blogów w miejscach do tego nieprzeznaczonych i celowe pisanie bez ładu i składu będzie karane usunięciem komentarza. Pamiętaj o zasadach gramatyki i ortografii.