piątek, 16 czerwca 2017

Od Silette do Rity

Spokojnie szłam przez puszczę i zobaczyłam Ritę.
- Witaj. - powiedziała spokojnie.
-Cześć. - powiedziałam.
-Przespacerujemy się razem? - zapytała mnie.
Kiwnęłam głową i szłyśmy dalej razem. Zmierzałyśmy w kierunku rzecznej jaskini. Jakoś nie chciało mi się szczególnie dać się porwać rzece tylko dlatego że chciałabym tam posiedzieć. Spojrzałam na Ritę. W którejś chwili ziemia pod moją towarzyszką się zatrzęsła i spadła do jakiegoś tunelu. Natychmiast wskoczyłam za nią.  Dziwnie się tak jechało. Ale jednak było fajnie. Kiedy zjazd się skończył zobaczyłam grotę.
- Są o Pani. - powiedział jakiś samiec.
Dopiero po chwili zorientowałem się że był to Paloo.
-Świetnie. -powiedziała najprawdopodobniej Sun.
Szybko się ukłoniłam A po chwili Rita zrobiła to samo.  Sun lekko się uśmiechnęła chcąc wyrazić minę szacunku i zadowolenia.
Rita?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Pamiętaj, aby nie spamić bez sensu w komentarzach. Wszelkie propozycje wymian, reklamowanie blogów w miejscach do tego nieprzeznaczonych i celowe pisanie bez ładu i składu będzie karane usunięciem komentarza. Pamiętaj o zasadach gramatyki i ortografii.