niedziela, 18 grudnia 2016

Od Chalize cd opowiadania Ace

- No dobra. Nie chcę być prawie martwa. - oznajmiłam i spojrzałam na zabitego bażanta. 
- No. - Ace uśmiechnął się i przysiadł obok. - Jedz. Nie będę cię karmił jak szczeniaka.
- Szczeniaka też byś nie karmił. - mruknęłam i trąciłam ptaka pyskiem.
Pachniał znakomicie. Zanurzyłam pysk w ciepłej krwi zwierzęcia. 
- No nie. Szczeniaka oddałbym komu innemu. - stwierdził. 
- A tak między nami... Wydaje mi się, że ktoś na ciebie leci. - Uśmiechnęłam się złośliwie. 
- Głupia jesteś. - burknął i szybkim ruchem odezwał bażantowi nogę. 
- I co z tego? - Wyszczerzyłam się i dokończyłam posiłek. 
- Nic. Stwierdził fakt. - powiedział i skierował na mnie wzrok. 

Ace? 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Pamiętaj, aby nie spamić bez sensu w komentarzach. Wszelkie propozycje wymian, reklamowanie blogów w miejscach do tego nieprzeznaczonych i celowe pisanie bez ładu i składu będzie karane usunięciem komentarza. Pamiętaj o zasadach gramatyki i ortografii.