czwartek, 15 grudnia 2016

Od Ace C.D. opowiadania Chalize

- Nie znasz nawet mojego prawdziwego imienia. Myślę, że nie ma już rzeczy o których powinnaś wiedzieć. - Mruknąłem otrzepując się na brzegu z wody, która mieściła się na moim futurze.
- Rozumiem. Zawsze byłeś takim egoistą? - Wypaliło mrużąc w moim kierunku oczy. 
- pytasz, czy od zawsze jestem lisem? - Zapytałem spokojnie nawet nie zdziwiony jej pytaniem. - Tak się składa, że od kiedy sięgam pamięcią, mała. Wszyscy widzieli we mnie fałszywego oszusta, kłamcę i egoistę. Po co mam udowadniać komukolwiek, że to nieprawda? - Na moim pysku po raz kolejny zagościł przekrzywiony uśmiech. - Gdziekolwiek byś nie poszła, to każde zwierzę ci powie, że lis to najgorszy ssak jaki chodzi po tej planecie. Przyjaźń z Rudym? Niemożliwa!
- Ale przecież..
- Nie, Chalize. Już dość czasu zmarnowałem na próby obalenia tego stereotypu. Przychodzi czas, gdy musisz się poddać i nie ma na to rady. A jeśli chcesz przeżyć, ustalasz własne zasady. Kiedyś moim przyjacielem był Ballada. Zmienił się. Uwierzył zapewniom innych i teraz tropi moje futro. W dzisiejszych czasach, przyjaźń, albo miłość to luksus,  na który stać tylko nielicznych.

Chalize?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Pamiętaj, aby nie spamić bez sensu w komentarzach. Wszelkie propozycje wymian, reklamowanie blogów w miejscach do tego nieprzeznaczonych i celowe pisanie bez ładu i składu będzie karane usunięciem komentarza. Pamiętaj o zasadach gramatyki i ortografii.