niedziela, 18 grudnia 2016

Od Chalize cd opowiadania Ace

Popatrzyłam na lisa.
- Proszę. - zamruczałam. - No choodź!
W moich dawnych okolicach zazwyczaj mruczenie pomagało w kontaktach w dominującymi lisami.
- Może. - odparł, podnosząc się ciężko z ziemi. - A może ty zejdziesz do mnie, hmm?
- W porządku. - Ostrożnie zeszłam do Fulco.
Lis rzucił mi jakieś dziwne spojrzenie. Nie wiem, co ono mogło oznaczać.
- Ace? - zapytałam.
- Yhym? - mruknął.
- Umiesz nastawiać kończyny? Szybciej się zagoi, i będzie prosto. - Spojrzałam na niego z nadzieją.
- Może. - Wzruszył ramionami. - Nie wiem.  Nigdy nie próbowałem, ale mogę. Daj tę łapę.
Ostrożnie położyłam łapę przed lisem.

Ace?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Pamiętaj, aby nie spamić bez sensu w komentarzach. Wszelkie propozycje wymian, reklamowanie blogów w miejscach do tego nieprzeznaczonych i celowe pisanie bez ładu i składu będzie karane usunięciem komentarza. Pamiętaj o zasadach gramatyki i ortografii.