- Hm...- zastanowiłem się chwilę. - Miłość. - wybrałem. Nie może być cały czas prawdy!
- Czy kiedykolwiek kochałeś. - zapytała patrząc mi w oczy.
- Nie. - odparłem beznamiętnie. - Nigdy nikogo nie kochałem. Nawet nie wiem co to za uczucie i myślę, że nawet bym nie potrafił.
- Yhm. - mruknęła wciskając się w moje futro.
Czy to całkiem normalne, że tak leżymy? Nie, że coś, ale alfa i zwykły członek? No i nie para? Już widzę minę Will'a.. Bezcenne.
Lisica próbowała kontynuować, ale jej nie pozwoliłem:
- Prawda, miłość czy wyzwanie?
- Nie uciekaj od tematu. Aż tak bardzo ci nie leży?
- Zaraz ty możesz nie leżeć. - burknąłem kręcąc łapą w jej sierści kółka.
- To bardzo przyjemne. - zaczęła mruczeć jak... kot...?
- Wiem o tym.
Chalize?xd
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Pamiętaj, aby nie spamić bez sensu w komentarzach. Wszelkie propozycje wymian, reklamowanie blogów w miejscach do tego nieprzeznaczonych i celowe pisanie bez ładu i składu będzie karane usunięciem komentarza. Pamiętaj o zasadach gramatyki i ortografii.