czwartek, 30 marca 2017

Od Lori CD opowiadania Rity

Jenot? Już kiedyś o czymś takim słyszałam, ale nie pamiętałam gdzie i od kogo. Wychyliłam się lekko zza trzcin i przyjrzałam się lepiej stworzeniu, było ono gdzieś tak naszej wielkości. Posiadało dosyć krępy tułów i długie brunatne futro, po chwili udało mi się również zobaczyć małe ledwo widoczne uszy.
- A czym się one żywią, oczywiście oprócz tej małej leżącej tam padliny? - zapytałam się cicho, miejąc nadzieje, że odpowiedzią będą jakieś rośliny. Rita przez chwilę wytężała pamięć próbując sobie pewnie przypomnieć jadłospis tego zwierza.
- Z tego co pamiętam to jenoty są wszystkożercami, jedzą jakieś jagody, owoce, myszy, ptaki, drobną zwierzynę w tym zające i chyba czasami ryby.
- Czyli jesteśmy bezpieczne? - wyszłam już zupełnie z krzaków, a omawiane stworzenie nawet nie raczyło się na mnie spojrzeć.
- O ile go nie zdenerwujemy...
Przez dłuższą chwilę patrzyłyśmy się jak stworzenie zajada zachłannie zdobycz, przyznam, że byłam nim zaciekawiona, ponieważ z jednej strony przypominał lisa, ale jednocześnie posiadał cechy które zbliżały go wyglądem do jakiegoś małego niedźwiadka.
Gdy jenot dokończył jedzenie to rzucił nam szybkie spojrzenie i zniknął w trzcinach.
- Co teraz robimy? - zapytałam się towarzyszącej mi lisicy.

Rita? Coś mi słabo opko to wyszło :(

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Pamiętaj, aby nie spamić bez sensu w komentarzach. Wszelkie propozycje wymian, reklamowanie blogów w miejscach do tego nieprzeznaczonych i celowe pisanie bez ładu i składu będzie karane usunięciem komentarza. Pamiętaj o zasadach gramatyki i ortografii.