piątek, 19 maja 2017

Od Chalize CD opowiadania Ace

- Myślisz, że nauczyciele nie będą mieli nic przeciwko, jak się tam zjawimy? - zapytałam.
Byliśmy już na dziedzińcu szkółki. Prawdę mówiąc, było tu naprawdę ślicznie, a dzieciaki miały miejsce do wybiegania się.
- Niee. - odparł, ziewając przy tym. - No co ty. Mamy pełne prawo tam wejść. W końcu to nasze stado, prawda?
- No tak. - zgodziłam się i położyłam łapę na drzwiach. - Wchodzimy?
Nie czekając na odpowiedź, lekko pchnęłam drzwi i ostrożnie weszłam do środka. Zaraz za mną wszedł Ace, lekko je przymykając. Uprzejmie się przywitaliśmy z nauczycielem - chyba mieli teraz teorię z myślistwa, gdyż zauważyłam Frau przy tablicy. Lisica obdarzyła nas promiennym uśmiechem, a następnie rozkazała szczeniakom, aby wstały. Chwilę potem usłyszeliśmy chóralne "Dzieeeń dooobryy" od jej uczniów. Ależ oni byli słodcy!
- Nie przeszkadzaj sobie, Frau. - powiedziałam cicho. - Przyszliśmy tylko popatrzeć jak to wygląda.
Lisica zaczęła dalej prowadzić lekcję, a ja tymczasem bacznie obserwowałam klasę i od czasu do czasu zerkałam na mojego partnera. Jego mina była bezcenna.

Aczu? c:

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Pamiętaj, aby nie spamić bez sensu w komentarzach. Wszelkie propozycje wymian, reklamowanie blogów w miejscach do tego nieprzeznaczonych i celowe pisanie bez ładu i składu będzie karane usunięciem komentarza. Pamiętaj o zasadach gramatyki i ortografii.