niedziela, 21 maja 2017

Od Floxii - seria eventowa #7 (2)

Po chwili osłupienia w zamyśleniu ruszyłam dalej. Jak to? Będę 'chroniona'?! Zdziwiło mnie bardzo wcześniejsze wydarzenie, ale szczerze również ucieszyło. Wyrwałam mój umysł z myśli i szybkim krokiem, wesoło nucąc podążyłam lekko wyklepaną dróżką prowadzącą, jak mniemam, do miasta. Może Vootie mnie szuka? Taki robocik sam w mieście może być zresztą smacznym kąskiem dla kolejnego złodzieja, wierzę szczerze, że to rzeczywiście najwyższa technologia, a taka musi być naprawdę droga.
Po całkiem sporym czasie marszu, ufając temu fioletowawemu słońcu po sporym kilku godzinach dotarłam na jakieś wybrzeża miasta. Właściwie były tu slamsy, jeśli tak to się nazywa - ciasne, brudne uliczki obtoczone ze wszystkich stron zbudowanych ze różnego rodzaju śmieci domów. Coś mi mówiło, że tutaj szansa na kolejne spotkanie z przestępcami niebezpiecznie wzrastała, szybko ominęłam ta strefę. W końcu na horyzoncie zaczęły pojawiać się kamienice. Tylko gdzie mam iść? Do karczmy, może tam znajdę Vootiego! Mimo wszystko trzeba było znać do niej drogę, a takiej wiedzy nie posiadałam. Spróbowałam dosięgnąć myślami najbardziej zamroczonych kawałków pamięci - tych tuż przed porwaniem. Nagle przypomniałam sobie jeden napis... Borsucza 122. Musiałam przezwyciężyć swój lęk nad tymi przeróżnymi, dziwnymi istotami.
- Przepraszam, czy mogły mi pan powiedzieć, gdzie tu jest Borsucza? - zapytałam się z nadzieją jednego z przechodni. Padło na jakiegoś jasnowłosego elfa. Ten jednak nawet nie zwrócił na mnie uwagi, zamruczał coś pod nosem po niezrozumiałym dla mnie języku i jakby nigdy nic odszedł. Następne próby także były nieudane. Dopiero gdy natknęłam się na chodzące drzewo, te odburknęło:
- W prawo, w lewo przez Anhi i druga w prawo. Czy każdy musi się pytać akurat mnie?! Od dziś nikomu nie odpowiadam!
Uradowana podziękowałam, czego stwór nawet nie usłyszał i ruszyłam w pierwszym wskazanym przez niego kierunku. Instrukcja była trochę niezrozumiała, ale po ruszeniu rozumem szybko udało mi się wlać ją w życie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Pamiętaj, aby nie spamić bez sensu w komentarzach. Wszelkie propozycje wymian, reklamowanie blogów w miejscach do tego nieprzeznaczonych i celowe pisanie bez ładu i składu będzie karane usunięciem komentarza. Pamiętaj o zasadach gramatyki i ortografii.