piątek, 19 maja 2017

Od Miry

Zapiszczałam ze szczęścia kiedy poznałam mojego tatę. Rozejrzałam się po mieszkanku. Jutro mama pewnie zabierze mnie i Klemensa na spacer. Więc muszę być grzeczna. Piłam mleko i Klemens także zaczął jeść. Mleko było pyszne,takie słodkie. Cieszę się że istnieję.Zamrugałam oczami.
-Ma takie same tęczówki,co Ty.-powiedział mój ojciec.
Znalazłam kawałek lustra i podziwiałam w nim moje iskrzące się oczy. Moje srebrzyste futro było gładkie i miękkie. Wystawiłam głowę z poza norki.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Pamiętaj, aby nie spamić bez sensu w komentarzach. Wszelkie propozycje wymian, reklamowanie blogów w miejscach do tego nieprzeznaczonych i celowe pisanie bez ładu i składu będzie karane usunięciem komentarza. Pamiętaj o zasadach gramatyki i ortografii.