środa, 17 maja 2017

Od Lori - seria eventowa #8 (2)

Poczułam jak lot ptaszyska delikatnie się obniża. "Lądujemy!" - pomyślałam, otwierając jednocześnie swoje zaspane ślepia. Rzeczywiście, ziemia znajdowała się bliżej niż wczoraj,
a do tego na horyzoncie widziałam jakiś dziwaczny zamek.
 - Już jesteśmy? - zapytałam się siedzącego obok elfa.
 - Można tak powiedzieć... - mruknął niechętnie jasnowłosy. - Wieje teraz bajdewind, więc może być mały problem z lądowaniem... Prawda?
Usłyszałam schrypnięty głos kruka:
 - Oczywiście, ale przecież mam już za sobą lata doświadczenia! Kiedyś nawet wylądowałem
 na Podium! - powiedział, a ja pomyślałam, że to "Podium" to jakieś miejsce lub odznaczenie.
 - No tak! W końcu jesteś samym Elrintem księcia Złotych! - elf uśmiechnął się szeroko.
W pewnym momencie zapadła jednak cisza, ptak zmienił postawę powoli zmniejszając prędkość, pałac zbliżał się z każdą chwilą. W myśli już szukałam jakiegoś miejsca do lądowania,
ale w najbliższym otoczeniu widziałam tylko wierzchołki drzew. Nie odważyłam się zapytać
 o lokację na której będzie można osiąść, ponieważ kruk wydawał się wiedzieć co robić.
Zamknęłam na chwile próbując się rozkoszować ostatnimi chwilami lotu, a gdy po momencie je otworzyłam nawet nie zdążyłam pisnąć - ptaszysko kierowało się prosto w ścianę zamku,
lecz nie rozpłaszczyliśmy się w wyniku uderzenia - dosłownie gdy byliśmy o włos, gdy ta niby solidna powierzchnia zniknęła i przelecieliśmy jakimś długim korytarzem...
 - Już myślałem, że nie zadziała... - powiedział Kiriio, kiedy kruk wylądował na jakiejś platformie.
 - Ostatnio były już z tym problemy, ponoć mój brat omal nie został rozmiażdżony przez szyb czternasty... - mruknął czarnopióry. - A jakie macie teraz plany?
Elf zastanowił się, a po chwili odpowiedział.
 - Najpierw oprowadzę Inx po mieście, ponieważ ostatnio chyba ktoś jej zbyt mocno przyłożył (Ej!)
i teraz wydaje się mieć jakieś zaniki pamięci. Jeśli chodzi o plany, to mam zamiar powiadomić wywiad co się stało, a później tylko czekać na rozkazy...
 - Tylko pamiętajcie, że jak następnym razem będziecie musieli dotrzeć gdzieś daleko to pomogę... Szukanie was po puszczach nie jest zbyt ciekawym zajęciem...!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Pamiętaj, aby nie spamić bez sensu w komentarzach. Wszelkie propozycje wymian, reklamowanie blogów w miejscach do tego nieprzeznaczonych i celowe pisanie bez ładu i składu będzie karane usunięciem komentarza. Pamiętaj o zasadach gramatyki i ortografii.