wtorek, 9 maja 2017

Od Lizzie - seria eventowa #9

Wypuścić? Nie mogłam się doczekać! Pisnęłam z podniecenia, aż zwróciłam na siebie uwagę tamtej pani w białym fartuchu. Ona uśmiechnęła się z czułością, po czym pogładziła moje futro na plecach. Owszem, to było przyjemne, ale nie aż tak jak wizja szybkiego powrotu do domu.
Heh... A pamiętam, jak się cieszyłam, kiedy wychodziłam poza teren sfory, aby spędzić noc poza nią. Wydaje się to strasznie głupie z obecnej perspektywy.
- Podać jej tabletkę usypiającą, aby dobrze zniosła podróż? - zapytała samica człowieka uprzejmie.
- Chyba będę zmuszony tego użyć. - odpowiedział Mike, drapiąc mnie za uchem. Z lubością przekrzywiłam głowę tak, aby było mu wygodniej.
Tabletka? A co to jest tabletka? Pewnie coś niedobrego. Po chwili tamta pani rozchyliła mi pysk, a następnie wrzuciła do środka coś obrzydliwie gorzkiego i przytrzymała, abym tego nie wypluła. Fuj!
Po połknięciu jej poczułam nagłą senność..
***
Obudziłam się dzisiaj bardzo wcześnie. Rodziców nadal mnie było... bardzo mnie to martwiło, nie wracali już od kilku dni. Może i potrafiłam sobie poradzić sama, ale i tak czułam to uczucie niepokoju. Czy oni wrócą? Mam nadzieję. A.. a jeśli nie? Co, jeśli coś ich zjadło? Huh, nonsens. A co jeśli jednak? Może będę musiała przejąć obowiązki alfy? Chociaż jest to kusząca perspektywa, to na pewno nie w tym wieku.
Ale popatrzmy na to z innej strony.. skoro nie ma rodziców, mogę robić co chcę! Na przykład urządzić sobie nocowanie w jakimś fajnym, oddalonym od sfory miejscu. Gdzie by tu pójść? Może nad rzekę? A może w ogóle poza Puszczę? To bardzo kuszące.
Jak powiedziałam, tak zrobiłam! Dziś moja pierwsza noc poza granicami stada. To na pewno będzie świetna przygoda, poza tym.. nie będzie mnie tylko przez jedną noc. Nikt tego nie zauważy, prawda? Pewnie, że nie. W końcu mam kilka prostych wyjaśnień - źle się poczułam, zostałam w domu cały dzień; byłam u Znachora i zostałam na noc, żeby nie pałętać się po nocy. To brzmi wiarygodnie.
***
Po obudzeniu się poczułam tak znajomy zapach.. Sforo, nadchodzę!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Pamiętaj, aby nie spamić bez sensu w komentarzach. Wszelkie propozycje wymian, reklamowanie blogów w miejscach do tego nieprzeznaczonych i celowe pisanie bez ładu i składu będzie karane usunięciem komentarza. Pamiętaj o zasadach gramatyki i ortografii.