Promienie słońca oświetliły moją norę. Oko powoli się otworzyło. Leniwie przekręciłam się na drugi bok nasłuchując ptaków koncertujących wśród koron rosnących wokół drzew. Lekki wietrzyk w połączeniu z upajającą wonią żywicy, spływającej ze świerków, przyprawiał mnie wręcz, o zawrót głowy. Małymi kroczkami, łapa za łapą, spokojnie wyszłam z jamki. Brzuch nie pozwalał o sobie zapomnieć. Uporczywe burczenie sprawiało, iż nie potrafiłam myśleć o niczym innym. Moje maluchy jeszcze spały, więc postanowiłam wymknąć się na chwilę z domu na polowanie. Bezszelestnie pomknęłam pędem w las. Puszcza z minuty na minutę stawała się coraz jaśniejsza. Strzygłam rudymi uszami, starając się zlokalizować potencjalną ofiarę. Nagle ujawnił się kuszący zapach. Tak, była to woń zwierzyny. Gdy tylko ją wyczułam, do pyska napłynęła mi ślina. Oblizałam pysk, po czym podążyłam odkrytym tropem. Mój nos podpowiadał mi, że to już niedaleko. Zapewne już za chwilę upolowałabym posiłek, gdyby nie sylwetka, którą dostrzegłam kilka metrów dalej. Lis przypatrywał mi się, ale stał w takiej odległości, iż nie sposób było stwierdzić jak wygląda. Podeszłam więc bliżej i nie minęła minuta jak zorientowałam się, że to przecież moja dobra przyjaciółka ze sfory. Muszę przyznać że ucieszyłam się na jej widok, ona zresztą też.
-Witaj Alegorio.-promiennie uśmiechnęłam się do samicy.
-Cześć Rita-lisica odwzajemniła mój uśmiech-Jak Ci mija poranek?
-Eh, jakoś... Właśnie wybrałam się na polowanie...-odparłam nieco zła na samą siebie.
Powinnam była dalej szukać zwierzyny na śniadanie, ale nie wypadało się przywitać.
-To tak jak ja. Coś nie tak?-Alegoria zerknęła na mnie lekko przekrzywiając ciemną głowę.
-Co? Nie, nie... Nic takiego...-powiedziałam pośpiesznie, by nie urazić swoim zachowaniem przyjaciółki.
-Może pójdziemy na polowanie razem?-zaproponowała samica.
-W sumie, czemu nie? Bardzo chętnie, chodźmy.-skinęłam głową.
Alegoria?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Pamiętaj, aby nie spamić bez sensu w komentarzach. Wszelkie propozycje wymian, reklamowanie blogów w miejscach do tego nieprzeznaczonych i celowe pisanie bez ładu i składu będzie karane usunięciem komentarza. Pamiętaj o zasadach gramatyki i ortografii.