Strony

Postacie

sobota, 18 marca 2017

Od Chalize CD opowiadania Ace

- Halo...? - szepnęłam nerwowo, po czym krzyknęłam. - Pomocy! Jest tu ktoś?!
- Zamknij się! - warknął strażnik i rzucił mi ostrzegawcze spojrzenie.
Mimowolnie położyłam po sobie uszy. Bałam się go. To czarny jak noc lis z oberwanym uchem i wieloma bliznami... Kto by się nie bał. Jestem w kropce. Fulco tu nie ma, ja jestem uwięziona. Co zrobić, iść im na rękę i nie przeszkadzać? Buntować się, walczyć o wolność?
- Bo co?! - warknęłam do niego, opierając łapy na prętach klatki.
- Bo tam do ciebie wejdę, a to nie skończy się dla ciebie dobrze! - Zjeżył sierść i położył po sobie uszy. Zdenerwowałam go... I to bardzo.
Co robić? Na pokojową rozmowę raczej nie miałam szans. Mogłabym poprosić bogów o jakąkolwiek szansę na ucieczkę... Chociaż i tak mnie nie wysłuchają. Nawet Tesuri pewnie będzie miała mnie gdzieś - zresztą, co ona może? Co, sprawi, że on się zakocha i sobie pójdzie? Jasne. Pewnie nawet nie przejmie się moim losem, kiedy już zginę. Czego oni ode mnie, do cholery, chcieli? Jestem zwykłym lisem. Nie jestem nikim ważnym, nikomu nie zagrażam... Może to wrogowie Ace? Hmm.. Nie sądzę, żeby chcieli go zastraszyć akurat w ten sposób. Myślę, że najpierw porwaliby Lizzie, a potem dopiero mnie... Co mnie tu czeka? Śmierć?

Ace?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Pamiętaj, aby nie spamić bez sensu w komentarzach. Wszelkie propozycje wymian, reklamowanie blogów w miejscach do tego nieprzeznaczonych i celowe pisanie bez ładu i składu będzie karane usunięciem komentarza. Pamiętaj o zasadach gramatyki i ortografii.