Zadane przez lisicę pytanie trochę zbiło mnie z tropu. Przygryzłam się w policzek, co często zdarza mi się w sytuacji, gdy muszę zmusić mózg do działania.
Może Ty opowiesz coś o sobie? Jak odpowiedzieć na takie pytanie? Moja przeszłość nie wydawała mi się czymś wartym uwagi.
- Ech, nie mam chyba zbyt wiele do powiedzenia – wydusiłam w końcu, uśmiechając się przy tym lekko. – Jestem chyba najnudniejszym lisem, jakiego zdarzyło Ci się spotkać.
Zauważyłam, że Rita lekko rozchyliła wargi – prawdopodobnie chciała coś powiedzieć. Nagle jednak powietrze przeszył dźwięk odległego grzmotu, co odciągnęło nasze umysły od poprzedniego tematu rozmowy.
- Ech, ta marcowa pogoda – mruknęłam pod nosem.
Spojrzałam na niebo. Ciemne chmury były jeszcze daleko na horyzoncie, ewidentnie jednak zmierzały w naszą stronę. Smętnym wzrokiem omiotłam błękitne niebo, chcąc nacieszyć się nim, zanim pokryje się szarugą.
Ciepły wiaterek przerodził się w chłodny wiatr, który zaczął rozwiewać nasze futra. Spojrzałam na moją towarzyszkę rozmowy, próbując wymóżdżyć, co też planuje ona w tej sytuacji zrobić.
(Rita?)
Strony
▼
Postacie
▼
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Pamiętaj, aby nie spamić bez sensu w komentarzach. Wszelkie propozycje wymian, reklamowanie blogów w miejscach do tego nieprzeznaczonych i celowe pisanie bez ładu i składu będzie karane usunięciem komentarza. Pamiętaj o zasadach gramatyki i ortografii.