Strony

Postacie

wtorek, 14 marca 2017

Od Ayumi CD opowiadania Lori

Zwykle obawiałam się że gdy powiem komuś że jestem wegetarianką  wyśmieje mnie, właściwie nie dziwiłabym się. No bo...co to za lis który nie je mięsa? Tutaj leży problem, pamięcią mogę sięgnąć do czasów szczenięcych. Jak tłumaczę mamie że nie chce jeść mięsa, wtedy przychodzi ojciec i zabiera matkę na stronę. Tak, jestem pewna że nie widzieli we mnie następczyni ,,tronu'' lecz nie powinni zważać na to że lubię jeść owoce i warzywa. Dopiero po jakimś czasie zdali sobie sprawę, że najważniejszy jest charakter i postawa którą sobą prezentuje. Mniejsza o to, przeszłość została tylko w mojej pamięci. Teraz czas zwrócić uwagę na teraźniejszość, która przedstawia Nam sytuację w której dwie lisice -prawie nieznajome...rozmawiają sobie. Domyślacie się zapewne że jedną z nich jestem ja. Niedawno padło pewne pytanie, na które jeszcze nie udało mi się odpowiedzieć tylko dlatego że wpadłam w wir zamyślenia.
-Bo mi nie smakuje.
Odparłam dopiero po chwili, ona zdziwiła się z lekka ciągle wpatrując się w moją osobę.
-Od zawsze nie jesz mięsa?
Wiedziałam że długo nie wytrzyma z zadaniem kolejnego pytania na ten temat, cóż...czego innego mogłabym się spodziewać.
-Tak. Nie smakuje mi, zapach ma okropny . A tak po za tym...słyszałam że jak ktoś nie je mięsa jest bardziej inteligentny . Lecz to tylko pogłoski.
Uśmiechnęłam się spoglądając kontem oka na zwierzątko które przed Nami przebiegło.
-No i moim zdaniem nie powinno się jeść za dużo mięsa. Oczywiście zabawa w polowanie też nie wchodzi w grę.
Powiedziałam co wiedziałam. Czekając na jej reakcję....spoglądałam tu i tam.

(Lori?)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Pamiętaj, aby nie spamić bez sensu w komentarzach. Wszelkie propozycje wymian, reklamowanie blogów w miejscach do tego nieprzeznaczonych i celowe pisanie bez ładu i składu będzie karane usunięciem komentarza. Pamiętaj o zasadach gramatyki i ortografii.