- Też się cieszę, że już tu jestem. - szepnęłam cicho i położyłam się obok niego.
Zamruczał coś i przetoczył się na plecy. wbijając spojrzenie we mnie.
- A ty, co robiłeś, jak mnie nie było? - zapytałam.
- Głównie to nic. - odparł od niechcenia. - Czasem spacerowałem po terenach, czasem coś czytałem... Jak sama widzisz, nic ważnego i ciekawego.
Ulżyło mi. Nie zapytał, czemu w ogóle uciekłam.
- A ty? Co robiłaś, jak cię nie było? - odpłacił się pytaniem za pytanie.
- Głównie to szperałam w domach i polowałam. - odpowiedziałam zgodnie z prawdą.
Fulco przetoczył się jeszcze raz, tym razem lądując na mnie.
Ace?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Pamiętaj, aby nie spamić bez sensu w komentarzach. Wszelkie propozycje wymian, reklamowanie blogów w miejscach do tego nieprzeznaczonych i celowe pisanie bez ładu i składu będzie karane usunięciem komentarza. Pamiętaj o zasadach gramatyki i ortografii.