Strony

Postacie

wtorek, 18 kwietnia 2017

Od Lizzie CD opowiadania Lori

- Tak! - wykrzyknęłam z entuzjazmem.
Lorianna uśmiechnęła się i gestem mnie uciszyła, a następnie zaczęła skradać się w stronę stadka kaczek, a ja ukryłam się w zaroślach i cierpliwie czekałam. Nagle rozległ się łopot skrzydeł i kilka kaczek zaczęło zmierzać w moją stronę. Co robić? Miałam skakać... ale jak dosięgnąć zwierzęcia, które jest kilka metrów nade mną?
Spojrzałam na dość spory korzeń. Może się na niego wespnę? Ale kaczki mogą mnie zauważyć, chociaż wydaje mi się, że teraz są bardziej zajęte ucieczką przed panią Lori. Pewnie nie patrzą w dół... Zresztą, gdybym ja uciekała też nie patrzyłabym w dół. To może być moja szansa.
Ostrożnie wskoczyłam na korzeń uważając, by nie spłoszyć jeszcze bardziej kaczek. Ciekawe, czy one też mają uczucia, marzenia... Ciekawe, czy też mają świadomość.
Nagle usłyszałam ten trzepot tuż przy swoim uchu i wyskoczyłam, następnie zatapiając kły w ciele mojej przyszłej ofiary. Kaczka wydała z siebie dziwny skrzek i kilka razy machnęła skrzydłami, aby się mnie pozbyć. Cóż.. nie wyszło jej to. W końcu przestała się ruszać, a wtedy podbiegła do mnie Lorianna.

Lori?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Pamiętaj, aby nie spamić bez sensu w komentarzach. Wszelkie propozycje wymian, reklamowanie blogów w miejscach do tego nieprzeznaczonych i celowe pisanie bez ładu i składu będzie karane usunięciem komentarza. Pamiętaj o zasadach gramatyki i ortografii.