W szkole jak zwykle było nudno. Nauczyciel dzisiaj robił przesiadki, i żeby nam zrobić na złość usadził lisiczki z lisami. Ja wypadłam z Bjornem. Kiedy lekcja minęła podeszłam do Lizzie. Jeśli jest przerwa trzeba coś robić,prawda? Pogadałam z Lizzie i przerwa się skończyła. Nauczyciel się spóźnił więc Bjorn zagadnął do mnie: masz ładne futro.
-Dzięki-odpowiedziałam lekko się rumieniąc
Byłam zadowolona z moich stopni w nauce,dla tego się nudziłam,wszystko była za łatwe. Kiedy zaczęła się ostatnia przerwa podeszłam do Bjorna.
-Jestem Sami-przedstawiłam się z uśmiechem
-A ja Bjorn- także się uśmiechnął
Zachichotałam. Mam nowego przyjaciela i dobrze się z nim bawię. Kiedy mieliśmy wracać do domu pomyślałam że mam już dwójkę przyjaciół.
Bjorn?:v
Strony
▼
Postacie
▼
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Pamiętaj, aby nie spamić bez sensu w komentarzach. Wszelkie propozycje wymian, reklamowanie blogów w miejscach do tego nieprzeznaczonych i celowe pisanie bez ładu i składu będzie karane usunięciem komentarza. Pamiętaj o zasadach gramatyki i ortografii.