- Mogę to przez chwilę przemyśleć?
- Oczywiście. - odpowiedziała Chalize.
Usiadłam w cieniu drzewa i zaczęłam szukać zalet oraz wad dołączenia do tego lisiego stada. Czy ta cała tułaczka miała mnie tu w końcu zaprowadzić? Chyba tak... Plusów jest znacznie więcej niż minusów, wiadomo w grupie bezpieczniej, lepiej, raźniej i takie tam. A co jeśli nie odnajdę się w towarzystwie? To by było... smutne, lub nie, to by było okrutne, ale w sumie to tylko zwykłe przypuszczenie które prawdopodobnie nigdy się nie zdarzy. 'Bądź dobrej myśli, bo po co być złej' jak to mówił pewien człowiek, chyba nazywał się Lem...
Myślałam o tym wszystkim jeszcze długi czas, w końcu jednak wstałam zaczęłam szukać alfy i dopiero po kilkunastu minutach znalazłam ją leżącą na trawie.
- Już jestem. - powiedziałam dosyć cicho. Chalize słysząc mnie spokojnie wstała i po chwili zapytała:
- I jak dołączasz do nas?
W tym momencie zawahałam się, by po chwili powiedzieć z największą pewnością.
- Tak.
<Chalize?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Pamiętaj, aby nie spamić bez sensu w komentarzach. Wszelkie propozycje wymian, reklamowanie blogów w miejscach do tego nieprzeznaczonych i celowe pisanie bez ładu i składu będzie karane usunięciem komentarza. Pamiętaj o zasadach gramatyki i ortografii.