Strony

Postacie

środa, 15 marca 2017

Od Floxi CD opowiadania Lori

- Co się stało? Dlaczego się tak wystraszyłaś? – zapytałam, próbując dostać się do widoku. Kiedy jednak zobaczyłam polanę…
- Ludzie! – krzyknęłam przerażona. Od dawna czułam do nich wielki lęk, sam ich widok przyprawiał mnie o dreszcze. Nagle twarze dwunożnych odwróciły się w naszym kierunku. Ręce jednego z nich powędrowały ku kieszeni, wyjął z niej coś, co bardzo dobrze znałam i czego bałam się jeszcze bardziej, niż samych ludzi. To coś, to zabiło mojego brata. Mój mózg już pędził między drzewami, ale nogi odmówiły posłuszeństwa. Zresztą, stan Lori był podobny. Miałam wrzasnąć, ale coś ukłuło mnie w brzuch. Popatrzyłam – z mojego ciała wystawała mała, czerwona strzałka. Poczułam mocny ból, ale jeszcze mocniejszą potrzebę snu. Przez chwilę próbowałam walczyć, ale zrozumiałam, że jestem bezbronna. Przed oczami zrobiło mi się ciemno, a moje ciało bezwładnie osunęło się na twardy grunt.
***
Leżałam na czymś twardym, czymś, co ciągle podrzucało. Otworzyłam oczy. Nie, to nie mogła być prawda… Przebywałam w jakiejś klatce, to znaczy chyba tak nazywało się to, w co włożyli mojego brata. Koło mnie leżała Lorianna, jeszcze nieprzytomna.
„Muszę się stąd jak najszybciej wydostać!” – krzyczało mi w głowie. Ostrożnie wstałam, a przyszło mi to z trudem, bo jeszcze kręciło mi się w głowie. Podeszłam do towarzyszki i zaczęłam nią potrząsać, wyjąc:
- Halo, obudź się! Loriii… Wstawaj!
Po kilku chwilach jakoś udało mi się wybudzić samicę.
- Chodź, musimy jakoś wydostać się z tego okropnego miejsca! – wytłumaczyłam się z zdenerwowanego spojrzenia lisicy.
- Żyjemy?!
- To dobra wiadomość. Zła jest taka, że wiozą nas gdzieś daleko, najpewniej dla futerek. Rusz głową, może nie zdążyli oddalić się od naszych terenów strasznie daleko. Patrz, tu jest jakiś zamek…

Nie jest takie złe… Lori?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Pamiętaj, aby nie spamić bez sensu w komentarzach. Wszelkie propozycje wymian, reklamowanie blogów w miejscach do tego nieprzeznaczonych i celowe pisanie bez ładu i składu będzie karane usunięciem komentarza. Pamiętaj o zasadach gramatyki i ortografii.