Po południu ja i Morgenstern postanowiliśmy wybrać się na krótką przechadzkę. Dotarliśmy na słoneczną polanę w pobliżu norowiska. Poczułem piękny zapach sosen. Wdrapaliśmy się z siostrą na złamany pień drzewa.
-Bjorn, mogę Cię o coś spytać?-Morgenstern spojrzała na mnie.
Skinąłem głową.
-Jak to się stało, że w ogóle trafiłeś do sierocińca?
Zastanawiałem się co mam jej powiedzieć. Szczerze powiedziawszy nigdy nikt mnie, o to nie pytał. Z reguły starałem się nie poruszać tego tematu, bowiem samo wspomnienie, o stracie rodziny było dla mnie zbyt bolesne. Wiem że Morgenstern nie chciała mnie urazić. Po prostu zżerała ją ciekawość.
-Moja mama wpadła w sidła, a rodzeństwo zabili ludzie. Tylko mnie udało się uciec. Tata widział wszystko, ale nas zostawił. Powiedział że taka jest kolej rzeczy i że nie zmienimy przeznaczenia...-odparłem ze smutkiem.
-Potem przez przypadek wszedłem na terytorium sfory, która mnie przygarnęła. Ciąg dalszy już znasz.
-Ojej, przepraszam... Nie wiedziałam...-Morgenstern nieco się zawstydziła.
-Nic nie szkodzi, masz prawo wiedzieć. W końcu jesteś moją siostrą.-lekko się uśmiechnąłem.
Położyłem się na miękkim mchu w świetle słońca.
-Współczuje Ci, wiem co to znaczy stracić rodzinę. Mnie rodzice porzucili jako najsłabszą z miotu...-lisiczka wbiła wzrok w glebę-Nie wiem dlaczego mnie nie chcieli. Przecież nie byłam gorsza od reszty rodzeństwa. A może byłam?
-Nawet tak nie mów!-zaprzeczyłem.
-Tak samo jak Ty bardzo się bałem i czułem się samotny. Ale nie straciłem nadziei, bo wiedziałem że los się do mnie uśmiechnie. Na pewno nie jesteś od nich gorsza. Jeżeli już to o wiele fajniejsza!-pocieszyłem siostrę.
Morgenstern spojrzała na mnie. Przez chwilę oboje milczeliśmy. Poczułem radość i ulgę gdy lisiczka znów się uśmiechnęła.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Pamiętaj, aby nie spamić bez sensu w komentarzach. Wszelkie propozycje wymian, reklamowanie blogów w miejscach do tego nieprzeznaczonych i celowe pisanie bez ładu i składu będzie karane usunięciem komentarza. Pamiętaj o zasadach gramatyki i ortografii.