Perfekcyjnie... Jak będzie miała szczeniaki z tym pokraką, to nawet niech nie myśli, że je zaakceptuję.
- Chalize, ty... - westchnąłem.
- Tak?
- W grudniu wszystkie lisice mają dni płodne więc... Ty możesz być w ciąży. Z tym połamańcem...
- Co? - spojrzała na mnie wielkimi oczyma.
- Tak. Zrobił z Tobą to o czym myślisz. Z resztą wszystko na to wskazuje..
- Ace, co teraz? - zmrużyła oczy.
- Miejmy nadzieję, że będzie inaczej i nie zajdziesz w ciążę. W przeciwnym razie, znajdę i powyrywam temu wypłowiałemu dziadowi nogi z tyłka.
- Ace... - jej głos się załamał. Przytuliła mnie mocno. - Ratuj..
Chalize?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Pamiętaj, aby nie spamić bez sensu w komentarzach. Wszelkie propozycje wymian, reklamowanie blogów w miejscach do tego nieprzeznaczonych i celowe pisanie bez ładu i składu będzie karane usunięciem komentarza. Pamiętaj o zasadach gramatyki i ortografii.